W najbliższą niedzielę wszystko się rozstrzygnie. Kandydat prawicy Sławomir Wróbel kontra Maciej Gramatyka. Wynik tego starcia może być różny. Pomimo agresywnej kampanii prowadzonej przez KO, wynik wyborów samorządowych musiał być dla tej partii zaskakujący. Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło do samorządu aż 9 radnych, podczas gdy KO – 10, ale Prawu i Sprawiedliwości brakowało tylko kilkanaście głosów w okręgu nr 1, aby także mieli dziesięciu. Taka już jest ta metoda liczenia mandatów i głosów, że kandydatka Klubu i Stowarzyszenia "Rodzina i Tożsamość", zdobywając 457 głosów, nie dostała się do Rady Miasta, natomiast kandydat KWW Samorządowców Andrzeja Dziuby, który zdobył 337 z tego samego okręgu, wszedł. Taka już niedoskonała ta demokracja. W Tychach szczególnie niedoskonała pod względem dostępu do informowania wyborców. Wiemy dobrze, co to wolność i demokracja, dlatego trudno nam zrozumieć, dlaczego tak się dzieje. Dlaczego mechanizmy związane z wolnością wypowiedzi, informowaniem i demokracją są w Tychach tak ułomne.

                  Wyniki wyborów samorządowych w naszym regionie są mocno zaskakujące - w Tychach, klęskę poniosła Trzecia Droga, a właściwie Polska 2050, którą na Śląsku reprezentuje przewodniczący koła i członek zarządu regionu 2050 Pan Poseł Michała Gramatyka. W sejmiku wojewódzkim zabraknie też przedstawicieli Ruchu Autonomii Śląska.

                Klub Gazety Polskiej w Tychach i Stowarzyszenie "Rodzina i Tożsamość" od początku kampanii wspierają kandydata Sławomira Wróbla na Prezydenta Miasta - uważamy, że jest to szansa i najwyższy czas na zmiany w naszym mieście – zmiany na lepsze! Zachęcamy więc do oddania głosu na Sławomira Wróbla, który jest przedstawicielem przede wszystkim Tyszan, a nie wielkiego biznesu.

 JJ